Przesłodzona Europa, przesolone USA

Europa niedokończona przygoda Zygmunta Baumana. Początek strasznie irytujący. Bauman hołubi Europę na bardzo wysokim poziomie abstrakcji. Nie ma państw, nie ma jednostek, nie ma drugiej strony wydarzeń. Europa to wspaniały projekt, kolebka najcenniejszych wartości, unikalna kultura, wielka cywilizacja, itd. Czytam i czuję się tak, jakby służalczy historyk Watykanu starał się przekonać mnie do tezy, że Stolica Apostolska przez całą swoją historię, w każdym akcie politycznym kierowała się tylko i wyłącznie miłością bliźniego, a nie – własnym interesem.

Drugi irytujący element: stara teza, że kiedyś było lepiej, a teraz jest gorzej. Bauman mówiąc o tym, jak było kiedyś opisuje, czym zajmowała się garstka, prawdziwi wybrańcy. W ten sposób nieubłaganie dochodzi do wniosku, że kiedyś było super. Dla porównania bierze ze współczesności to, co dotyczy mas, dotyka wszystkich i w ten oryginalny sposób  – powrównując dwie rzeczywistości, które nie mają ani jednego punktu wspólnego – zawsze udaje mu się udowodnić tezę o obecności wielkiego kryzysu.

Później jest lepiej. Europa schodzi w cień, a na scenę wchodzą Stany Zjednoczone. Stanom już Bauman nie szczędzi. Ichnie imperium jest złe, używa siły i podbija świat. Nie kieruje się oczywiście takimi europejskimi wartościami, jak sprawiedliwość, uczciwość, prawość. Niszczy świat swoją potęgą militarną i gospodarczą, tworzy obszar strachu i niepewności, w którym trudno żyć, ale łatwo zarządzać jednostkami. Jeśli ktoś nie jest wielkim fanem USA, to da się to czytać, bo Bauman zebrał trochę „materiału dowodowego” (do inwazji na Irak w 2003 roku).

Sympatycy i obrońcy państwa opiekuńczego również znajdą tu coś dla siebie.

Bauman, Zygmunt. 2007. Europa niedokończona przygoda, Kraków: Wydawnictwo Literackie.

4 myśli na temat “Przesłodzona Europa, przesolone USA

  1. True, true, ale mnie i tak zawsze zaskakiwało, ŻE i ciekawiło JAK ludzie – tworząc czasem przedziwne konstrukty myślowe i prezentując rozmaite „dowody” – dochodzili do takich wniosków.

    Oczywiście, od lat polując na takie przykłady zauważam, że kiedyś ludzie wymyślali fajne toki rozumowania, by dojść do wniosku, że jest kryzys, a dzisiaj – lamerstwo ;-)

  2. Jak zawsze niczym nie uzasadnione tezy wyższości Europy nad USA.

    Ale niestety: Stara i wyżarta od środka biurokracją Europa nigdy nie dorówna Stanom Zjednoczonym z ogromnym potencjałem (jeszcze na jakieś 1000 lat :) )

Dodaj komentarz